Gracz Ruchu: Szybko wkomponowałem się w zespół

– Udało mi się dobrze zgrać z chłopakami i to najważniejsze. Trochę mi przeszkodziła w tym kontuzja i tych spotkań jeszcze za wiele nie zagrałem, ale jestem tutaj, aby pomóc drużynie – powiedział w swoim ostatnim wywiadzie zawodnik Ruchu Chorzów, Marcin Kowalczyk.
Podopieczni Waldemara Fornalika na tym etapie rywalizacji zajmują czternastą lokatę. Jak do tej pory zgromadzili na swoim koncie siedemnaście punktów. W następnej serii gier Niebiescy zmierzą się z Jagiellonią Białystok (26 listopada, godz. 18:00).
– Myślę, że bardzo szybko wkomponowałem się w zespół Ruchu. Nie miałem z tym żadnego problemu. Udało mi się dobrze zgrać z chłopakami i to najważniejsze. Trochę mi przeszkodziła w tym kontuzja i tych spotkań jeszcze za wiele nie zagrałem, ale jestem tutaj, aby pomóc drużynie – przyznał Marcin Kowalczyk, cytowany przez "ruchchorzow.com.pl".
– Do końca sezonu zostało jeszcze kilka meczów i mam nadzieję, że pokażę się w nich z dobrej strony. Nasza gra w defensywie z „Heliem” wyglądała nieźle, ale nie pozwoliliśmy Górnikowi na zbyt wiele jako cała drużyna. Nie zdołali sobie stworzyć wielu sytuacji podbramkowych i to cieszy najbardziej – zaznaczył.
– Musimy zrobić wszystko, żeby w ostatnich meczach w tym roku zdobyć jak najwięcej punktów. Idealnym rozwiązaniem byłoby nie przegrać żadnego z nich. Chcielibyśmy wszystkie wygrać, ale o to będzie bardzo trudno, bo przeciwnicy są bardzo wymagający – podsumował.