Gracz Rakowa odniósł się do wulgarnych okrzyków w kierunku prezydenta Częstochowy. Jest oficjalne oświadczenie

W ostatnią niedzielę Raków Częstochowa sięgnął po mistrzostwo Polski. Podopieczni Marka Papszuna przegrali z Koroną Kielce, ale zapewnili sobie tytuł, ponieważ Legia Warszawa zgubiła punkty z Pogonią Szczecin.

W trakcie celebracji Gutkovskis obraził prezydenta Częstochowy. W pewnym momencie napastnik chwycił za mikrofon i krzyczał "Matyjaszczyk, c*** ci w d***", o czym szerzej pisaliśmy TUTAJ.

Zachowanie piłkarza spotkała się z ogromną krytyką. Choćby Tomasz Smokowski zastanawiał się, czy Raków nie powinien rozwiązać z napastnikiem kontraktu, o czym więcej TUTAJ.

Dziś Gutkovskis wreszcie odniósł się do całej sprawy. Reprezentant Łotwy przyznał, że osobiście przeprosił prezydenta Częstochowy.

- Cześć wszystkim, dzisiaj byłem na spotkaniu z prezydentem miasta Krzysztofem Matyjaszczykiem i przeprosiłem za moje niepotrzebne zachowanie w niedzielę przy świętowaniu - powiedział Vladislavs Gutkovskis.

- Nie wiedziałem, że klub i miasto współpracują nad poprawą infrastruktury. Podaliśmy sobie ręce i ustaliliśmy, że na ostatni mecz z Zagłębiem Lubin zaproszę i kupię bilety dla dzieci ze szkoły nr 34 i uda się nam to zamienić w coś dobrego - dodał napastnik Rakowa.

W tym sezonie Gutkovskis wystąpił w 40 spotkaniach. Zanotował w nich dziewięć bramek i cztery asysty.