Gracz Pogoni: Przez cały czas graliśmy z nożem na gardle, a teraz to już jest za nami
Ostatnie dni pracy w obecnym sezonie przed Portowcami. Przygotowania do meczu z Cracovią zakończą się w piątek, w sobotę szczeciński zespół po raz ostatni wyjdzie na murawę, a od niedzieli rozpoczną się urlopy.
Pogoń może zająć 12. lub 11. miejsce na finiszu sezonu. Rywal z Krakowa jest pewny 9. pozycji. Stawka spotkania jest więc minimalna, a presja o wiele mniejsza niż jeszcze kilka tygodni temu. Gdzie szukać motywacji? - W tym sezonie, po nieudanej jesieni, czekaliśmy na takie spotkania, w których stawką nie będzie już utrzymanie w lidze. Przez cały czas graliśmy z nożem na gardle, a teraz to już jest za nami. Nikomu jednak nie powinno brakować motywacji. Chcemy wygrać ostatni mecz w sezonie. Jedziemy pełni optymizmu i chcemy wrócić z trzema punktami. Cracovia w końcówce sezonu pokazała, że jest dobrze zorganizowana. To lider grupy B. Znamy ich atuty i nie będzie to łatwy mecz. My też jesteśmy coraz lepszą drużyną - mówi Sebastian Rudol.
- Chcemy wygrać ten mecz tak samo jak każdy poprzedni. Cracovia zagra na własnym stadionie i to ich duży atut. Jest do dobry piłkarsko zespół, gra techniczny futbol, który jest niewygodny. Jesteśmy jednak w stanie im się przeciwstawić - twierdzi z kolei Adam Buksa.
Po meczu granatowo-bordowi rozjadą się w różne kierunki. W Szczecinie stawią się w połowie czerwca. - Przede wszystkim na odpoczynek czeka mój ząb. Po sezonie czeka mnie operacja i wstawienie zęba na stałe, bo teraz mam tymczasowego i nie było chwili, by wstawić właściwego. Chcę mieć to za sobą, by przygotowywać się do nowego sezonu w pełni zdrowia. Odpoczynek też bez wątpienia się przyda. Plany są, ale zajmę się nimi po meczu. Chcę dobrze się zregenerować, by taki sezon jak obecny już się nie powtórzył - przyznaje "Rudi".