Gracz Lecha przed meczem z Legią: Musimy wygrać na osłodę kibicom
Spotkanie 37. kolejki Lotto Ekstraklasy z Legią Warszawy nie zmieni już pozycji Lecha Poznań w ligowej tabeli. Jak zapewniają jednak jego piłkarze, chcą oni pozytywnie zakończyć trwające rozgrywki. - Mecz z Legią to w Poznaniu spotkanie zupełnie innego gatunku. Także dla mnie nie jest to zwykły mecz - zaznacza pomocnik Kolejorza, Łukasz Trałka.
W tej kampanii miały miejsce dotychczas dwa starcia między obiema ekipami. Jedno z nich odbyło się na początku października przy Bułgarskiej. Lechici pokonali wtedy drużynę prowadzoną przez Romeo Jozaka 3:0, rozgrywając jedno z najlepszych spotkań w tym sezonie. Trafienia na swoim koncie zapisali wtedy Maciej Gajos, Łukasz Trałka oraz Maciej Makuszewski. Wiosną w kontrowersyjnych okolicznościach poznaniacy przegrali przy Łazienkowskiej 1:2. O wyniku zdecydował rzut karny podyktowany w samej końcówce starcia, wcześniej bramkę wyrównującą dla Lecha zdobył Chrystian Gytkjaer.
Niedzielne starcie oprócz walki o ligowe punkty będzie więc też okazją do wzięcia rewanżu na stołecznej drużynie. - Musimy wyjść na boisko i zrobić swoją robotę - krótko komentuje kapitan niebiesko-białych, Maciej Gajos. - Z Legią chcemy wygrać dla siebie, ale także dla naszych kibiców. Zrobimy wszystko, żeby zakończyć ten sezon trzema punktami. Taki mecz to dla nas mecz o życie - dodaje pomocnik.
O chęci rehabilitacji za nieudaną końcówkę rozgrywek mówi z kolei obrońca, Kolejorza, Piotr Tomasik. Jego zdaniem także z tego powodu motywacji w drużynie nie zabraknie. - Wszystkim w Poznaniu zależy na tym, żeby w niedzielę pokonać Legię. Musimy wygrać na osłodę kibicom. Chcemy pozytywnym akcentem zakończyć ten sezon - mówi zawodnik, który rozegrał do tej pory w Kolejorzu pięć spotkań.
Z wagi pojedynku z warszawiakami zdaje sobie także Gajos, który najbliższym spotkaniem zakończy swój trzeci sezon w Lechu. - Nie ma znaczenia jak wygląda tabela i szanse na mistrza. To tutaj zawsze specjalny mecz. Wiemy jak traktują go nasi kibice i będziemy do niego gotowi. Jesteśmy rozczarowani tym, że nie mamy szansy na tytuł, ale przygotujemy się do tego spotkania tak, żeby pokonać Legię - podkreśla strzelec czterech goli w trwającej ligowej kampanii.