Gracz Jagiellonii zarobi fortunę? Zdradził, czym się zajmuje poza boiskiem
Czołowy piłkarz Jagiellonii Białystok, Zlatan Alomerović, zajmuje się nie tylko futbolem, ale także inwestycjami. Jedna z nich może przynieść serbskiemu bramkarzowi bardzo duży zysk.
W niedzielę Jagiellonia Białystok zanotowała bolesną wpadkę. Zespół Adriana Siemieńca przegrał na własnym stadionie z Cracovią 1:3. Mimo to ekipa z Podlasia zdołała utrzymać fotel lidera Ekstraklasy.
Między słupkami gospodarzy wystąpił Zlatan Alomerović. Serb kilkukrotnie ratował swój zespół przed utratą bramki. W całym sezonie rozegrał on już 28 spotkań i zanotował w nich siedem czystych kont.
We wtorek na kanale Ave Cezar Show opublikowany został wywiad z 32-letnim golkiperem. W trakcie rozmowy Serb przyznał, że poza futbolem zajmuje się on także inwestycjami na rynku. W przyszłości może mu to dać duże pieniądze, choć jak twierdzi, te zarabiał już w młodym wieku.
- Nieźle zarabiałem już jako młody chłopak. Jak to w takich przypadkach bywa, wokół mnie kręciło się dużo "kumpli", którzy mówili, co jest dobre, co jest złe, co robić, czego nie robić, jak nie robić, i tak dalej. Nie podobało mi się to. Nie było w tym żadnej edukacji. Po prostu polecenia, że ktoś gdzieś zarabia na jakichś funduszach, więc ja też mogę. Tylko że nic się z tego nie uczyłem. Pozostawałbym zależny od kogoś innego - powiedział Alomerović.
- Im byłem starszy, tym bardziej się tym interesowałem. Zastanawiało mnie, dlaczego amerykański rynek jest najbardziej lukratywny, dlaczego tamtejsze firmy potrafią po sto lat egzystować na giełdzie, a ich zysk od zawsze rośnie. Ciekawiło mnie, jak inwestują najbogatsi - dodał Serb.
Alomerović zdradził ponadto, jakie ma plany na przyszłość. Po odwieszeniu butów na kołku chciałby on edukować młodych ludzi w kwestii finansów oraz różnego rodzaju inwestycji.
- Chciałbym stworzyć pakiet, dzięki któremu będą mieli dostęp do kompleksowej wiedzy, ale będą musieli sami to realizować na swoich kontach - podsumował Alomerović.
Jagiellonia Białystok jest obecnie liderem Ekstraklasy. Jej przewaga nad Śląskiem Wrocław wynosi w tym momencie dwa punkty. Kolejnym rywalem drużyny Adriana Siemieńca będzie Zagłębie Lubin.