Górnik Zabrze spada z Ekstraklasy

Czternastokrotny mistrz Polski żegna się z Ekstraklasą. Górnik Zabrze zaledwie zremisował z Termalicą Nieciecza i dołączył do Podbeskidzia, które już wcześniej zagwarantowało sobie udział w niższej klasie rozgrywkowej.
Zabrzanie musieli wygrać, aby zachować szanse na utrzymanie. Kiedy pięknego gola z rzutu wolnego strzelił Rafał Kurzawa, wydawało się, że goście mogą liczyć na pozostanie w Ekstraklasie. W drugiej połowie do wyrównania doprowadził jednak Wojciech Kędziora, który celnie uderzył głową.
Zespół z Zabrza do końca walczył o strzelnie zwycięskiej bramki. Tym bardziej, że Śląsk Wrocław prowadził z Górnikiem Łęczna. Ostatecznie ekipa z Roosevelta nie zdołała wygrać, a najlepszą okazję zmarnował Roman Gergel, który uderzył na siłę i niecelnie.
****
Tak padły bramki:
Kurzawa 23'
Rzut wolny z ponad 23 metrów. Do piłki podszedł Kurzawa, strzelił idealnie lewą nogą i piłka wpadła w samo "okienko". Pilarz nie miał nic do powiedzenia.
Kędziora 53'
Dośrodkowanie Juhara na głowę Kędziory, który z bliska celnym strzałem głową nie dał szans na interwencję Kasprzikowi.
Zawodnik meczu: Rafał Kurzawa.
Najjaśniejsza postać po stronie gości. Był aktywny, a swój występ udokumentował cudownym uderzeniem z rzutu wolnego.
Ciekawostka meczu: Rafał Kurzawa zdobył swojego premierowego gola w Ekstraklasie. Nie będzie go jednak dobrze wspominał, gdyż nie dał on Górnikowi zwycięstwa potrzebnego do utrzymania.
****
Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Górnik Zabrze 1:1 (0:1)
Bramki: Kędziora 53 - Kurzawa 35.
Termalica Bruk-Bet Nieciecza: Pilarz - Ziajka, Stano, Sołdecki, Juhar - Babiarz (86' Markowski), Kupczak - Biskup (68. Gustkowskis), Foszmańczyk, Fryc - Nikolić (46. Kędziora).
Górnik Zabrze: Kasprzik - Kopacz, Danch, Szeweluchin - Matuszek (74. Steblecki), Kallaste - Kurzawa, Przybylski - Ćerimagić (78' Janota), Gergel - Kante (63. Skrzypczak).
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).
Żółte kartki: Stano, Sołdecki - Kurzawa, Kopacz, Cerimagić.
Widzów: 4397.
Zespół z Zabrza do końca walczył o strzelnie zwycięskiej bramki. Tym bardziej, że Śląsk Wrocław prowadził z Górnikiem Łęczna. Ostatecznie ekipa z Roosevelta nie zdołała wygrać, a najlepszą okazję zmarnował Roman Gergel, który uderzył na siłę i niecelnie.
****
Tak padły bramki:
Kurzawa 23'
Rzut wolny z ponad 23 metrów. Do piłki podszedł Kurzawa, strzelił idealnie lewą nogą i piłka wpadła w samo "okienko". Pilarz nie miał nic do powiedzenia.
Kędziora 53'
Dośrodkowanie Juhara na głowę Kędziory, który z bliska celnym strzałem głową nie dał szans na interwencję Kasprzikowi.
Zawodnik meczu: Rafał Kurzawa.
Najjaśniejsza postać po stronie gości. Był aktywny, a swój występ udokumentował cudownym uderzeniem z rzutu wolnego.
Ciekawostka meczu: Rafał Kurzawa zdobył swojego premierowego gola w Ekstraklasie. Nie będzie go jednak dobrze wspominał, gdyż nie dał on Górnikowi zwycięstwa potrzebnego do utrzymania.
****
Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Górnik Zabrze 1:1 (0:1)
Bramki: Kędziora 53 - Kurzawa 35.
Termalica Bruk-Bet Nieciecza: Pilarz - Ziajka, Stano, Sołdecki, Juhar - Babiarz (86' Markowski), Kupczak - Biskup (68. Gustkowskis), Foszmańczyk, Fryc - Nikolić (46. Kędziora).
Górnik Zabrze: Kasprzik - Kopacz, Danch, Szeweluchin - Matuszek (74. Steblecki), Kallaste - Kurzawa, Przybylski - Ćerimagić (78' Janota), Gergel - Kante (63. Skrzypczak).
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).
Żółte kartki: Stano, Sołdecki - Kurzawa, Kopacz, Cerimagić.
Widzów: 4397.