Górnik Zabrze przełamał opór Cracovii. Fatalna seria "Pasów", gol w końcówce przesądził o wyniku [WIDEO]

W pierwszej połowie na murawie nie działo się niestety zbyt wiele. Kibice obu drużyn musieli poczekać na ciekawsze sytuacje bramkowe. Ciekawiej zrobiło się tylko w 16. minucie.

Wówczas na bramkę Cracovii mocno uderzył Sebastian Musiolik, ale Madejski poradził sobie z tym strzałem. W kolejnych minutach piłkarzom obu drużyn zdecydowanie brakowało precyzji.

Rywalizacja ożywiła się dopiero po przerwie, gdy do zdecydowanego ataku ruszyli podopieczni Jana Urbana. Umiejętności bramkarza "Pasów" przetestowali Yokota oraz Pacheco.

Goście nie byli w stanie odpowiedzieć, a Górnik nadal atakował. W 75. minucie bliski szczęścia był Musiolik. Po jego strzale głową piłka przeszła tuż obok słupka.

Siedem minut później kibice w Zabrzu mieli wreszcie powody do radości. Trzy punkty gospodarzom zapewnił Paweł Olkowski, który świetnie odnalazł się w polu karnym.

Ten gol nieco obudził Cracovię, która starała się jeszcze odrobić straty. Po atomowym strzale Myszora jeszcze lepiej interweniował Bielica, ratując swój zespół przed utratą gola.

Górnik wygrał więc z "Pasami" 1:0 i awansował dzięki temu na ósme miejsce w tabeli. Podopieczni Jacka Zielińskiego zajmują z kolei 15. miejsce, mając pięć punktów przewagi nad strefą spadkową.