Górnik Zabrze. Lukas Podolski: Co da mi dziesięć bramek, jeśli znajdziemy się w dole tabeli?
Lukas Podolski w rozmowie z "Kickerem" opowiedział o swoich oczekiwaniach dotyczących występów w Górniku Zabrze. Napastnik nie chciał zadeklarować, ile bramek zdobędzie na polskich boiskach.
Podolski przed startem nowego sezonu spełnił obietnicę sprzed lat. Zrobił tak, jak zapowiadał - podpisał kontrakt z Górnikiem Zabrze.
W klubie PKO Ekstraklasy zapanował duży entuzjazm. W pierwszej kolejce Górnik jednak przegrał z Pogonią Szczecin. Trzeba zauważyć, że w ekipie z Zabrze nie wystąpił jeszcze Podolski. Napastnik nie jest jeszcze w pełni przygotowany do gry.
Być może Podolski zadebiutuje w Górniku już w ten weekend. Wówczas zabrzanie zmierzą się na własnym boisku z Lechem Poznań. Sam zawodnik nie podgrzewa atmosfery wokół siebie.
- Nie mogę nic obiecać. Mam świadomość, że wiele osób będzie mówić tylko o moich sportowych osiągnięciach. Rozumiem to. Kibice zadają sobie tylko jedno pytanie: ile goli strzeli Podolski. Nie wiem, dla mnie najważniejsza jest drużyna. Co da mi dziesięć bramek, jeśli znajdziemy się w dole tabeli? - wyznał w rozmowie z "Kickerem".
Podolski nie ukrywa, że stawia przed sobą inne cele.
- Kiedy miałem dwa lata, wyemigrowałem z rodziną do Niemiec. Wracałem tu, spędzałem tu każde lato i dobrze się bawiłem. Zależy mi na tym, aby zrobić tutaj coś dla dzieciaków - zakończył.