Górnik Zabrze. Jan Urban szczery po awansie do ćwierćfinału Pucharu Polski. "Kosztowało nas to dużo zdrowia"

Górnik Zabrze awansował w środę do ćwierćfinału Pucharu Polski. Trener zabrzan Jan Urban przyznał, że jego zespół oddał na boisku sporo zdrowia, by pokonać Piasta Gliwice i wywalczyć awans.
W środę Górnik Zabrze uzupełnił stawkę ćwierćfinalistów Pucharu Polski. Podopieczni Jana Urbana pokonali po rzutach karnych Piasta Gliwice. W spotkaniu nie brakowało kontrowersji, o czym mówił na konferencji prasowej trener gliwiczan Waldemar Fornalik. Jego wypowiedź znajdziecie TUTAJ.
Jan Urban, opiekun Górnika, był mniej wylewny. Przyznał, że to spotkanie raczej nie zapisze się w historii rozgrywek, bo brakowało w nim płynnej gry.
- Nie doszukiwałbym się w tym meczu wielkich scenariuszy. Nie było też zbyt wiele klarownych sytuacji. Spotkanie było bardzo intensywne, a boisko nie pomagało, aby kreować składne i płynne akcje - powiedział.
Urban przyznał, że jego drużynę ten awans kosztował sporo zdrowia. Według szkoleniowca serce na murawie zostawili także przeciwnicy.
- Nie chcę powiedzieć, że to był mecz walki, bo obie drużyny próbowały grać w piłkę, ale na tym terenie kosztowało to dużo zdrowia, zarówno jeden, jak i drugi zespół. Spotkanie było wyrównane, więc o wyniku zadecydowały rzuty karne - podsumował.
W ćwierćfinale rozgrywek Górnik zagra u siebie z Lechem Poznań. To spotkanie zaplanowano na 2 marca na 18:00.