Gorąco przez meczem z Jagiellonią. Awantura na boisku [WIDEO]

Jagiellonia Białystok pokonała w ubiegłym tygodniu Cercle Brugge 3:0 i jest o krok od awansu do 1/4 finału Ligi Konferencji. Bramki dla gospodarzy zdobyli Afimico Pululu (dwie) oraz Taras Romanczuk.

W dużo lepszych nastrojach do rewanżu będą przystępować podopieczni Adriana Siemieńca. Mistrz Polski stanął na wysokości zadania i ograł w niedzielę Widzew Łódź 1:0. Swój mecz przegrało zaś Cercle Brugge.

Drużyna z Belgii została rozbita z spotkaniu z derbowym z Clubem Brugge 1:3. Wszystkie gole dla gości padły w pierwszej połowie. Na listę strzelców wpisali się Hans Vanaken oraz dwukrotnie Ferran Jutgla.

Po przerwie bramkę honorową dla Cercle Brugge zdobył Ibrahim Diakite. Finalnie było to jednak zbyt mało, aby uchronić się przed porażką. Zaraz po ostatnim gwizdku doszło do zamieszania na murawie.

Już po zakończeniu meczu tegoroczny uczestnik Ligi Mistrzów rozpoczął huczne świętowanie. Piłkarz tego klubu, Ardon Jashari, złapał za flagę w barwach Clubu Brugge, po czym wbił ją na środku boiska.

Zachowanie reprezentanta Szwajcarii nie spodobało się rywalom. Gracze Cercle Brugge szybko ruszyli w stronę piłkarza gości. Na boisku doszło do przepychanek. Z trybun rozległy się zaś głośne gwizdy.

Napiętą atmosferę na murawie szybko udało się ostudzić. Piłkarze wrócili do szatni, a do zaistniałego incydentu odnieśli się trenerzy. Jak przyznali, zawodnicy obu ekip powinni okazywać więcej szacunku.

Kolejna porażka Cercle Brugge jest dobrą informacją dla Jagiellonii Białystok. Już w najbliższy czwartek mistrz Polski przystąpi do rewanżu. Stawką jest awans do ćwierćfinału rozgrywek Ligi Konferencji.