Gorąco na treningu reprezentacji Niemiec. Klose musiał rozdzielać dwóch piłkarzy

Rywalizacja na treningach reprezentacji Niemiec jest tak ostra, że Joshua Kimmich i Antonio Rudiger skoczyli sobie do gardeł. Piłkarzy musiał rozdzielać Miroslav Klose, obecnie asystent Joachima Loewa.
Selekcjoner mistrzów świata na ostatnie zgrupowanie powołał 27 zawodników, czyli o czterech więcej niż będzie mógł zabrać na mundial. Walka toczy się więc dwutorowo: jedni piłkarze rywalizują o wyjazd na mundial, inni - o miejsce w podstawowej jedenastce.
Nerwy widać na boisku treningowym. W trakcie wtorkowych zajęć ostro starli się Kimmich i Rudiger. Powód? Rudiger usiłował Kimmichowi odebrać piłkę, ale zdaniem piłkarza Bayernu przesadził z agresją. Według "Bilda" sytuacja była tak napięta, że niemal doszło do bójki. W ostatniej chwili interweniował Klose, który rozdzielił obu piłkarzy.
Wcześniej doszło do jeszcze jednego incydentu. Julian Draxler w walce o piłce otrzymał tak mocny cios łokciem, że przez kilka minut był opatrywany przez sztab medyczny reprezentacji Niemiec.