Gol z połowy boiska zapewnił trzy punkty. Niesamowite uderzenie w Anglii [WIDEO]
Watford ograł Hull City 2:1 (1:1) w wyjazdowym spotkaniu Championship. Trzy punkty gościom zapewnił Wesley Hoedt, który trafił z połowy boiska.
Watford objął prowadzenie już w 8. minucie, ale nie zdołał utrzymać go zbyt długo. W 10. wyrównał bowiem Scott Twine i to Hull City było stroną przeważającą w sobotnim spotkaniu. Niemniej do przerwy utrzymywał się remis.
Po zmianie stron "Tygrysy" miały doskonałą okazję do tego, aby w końcu przypieczętować swoją przewagę. Zawiódł jednak Jaden Philogene, który nie wykorzystał rzutu karnego.
W 74. minucie Watford posłał zaś cios, którego chyba nikt się nie spodziewał. Na środku boiska piłkę stracił Liam Delap, co bezwzględnie wykorzystał Wesley Hoedt. Holender przymierzył i strzałem z kilkudziesięciu metrów posłał futbolówkę nad wysuniętym Ryanem Allsopem.
Można zaryzykować stwierdzenie, że dla wspomnianego stopera był to najładniejszy gol strzelony w barwach "Szerszeni". Konkurencji dużej nie ma, bowiem reprezentant "Oranje" uzbierał łącznie trzy zdobyte bramki dla angielskiego klubu.
Zainkasowane w sobotę trzy punkty sprawiły, że Watford przesunął się na 10. pozycję w tabeli Championship i traci trzy "oczka" do szóstego Hull City. Liderem zaplecza Premier League niezmiennie Leicester City.