Gol w ostatniej akcji! Szok na EURO [WIDEO]

Początek czwartkowego meczu zdecydowanie promował Słoweńców. Najpierw swojego szczęścia spróbował Cerin, następnie zaś groźny strzał oddał Mlakar. Obu zawodników zatrzymał świetnie dysponowany Rajković.

Na odpowiedź ze strony Serbów trzeba było czekać do 27. minuty, gdy przebudził się Vlahović. Zespół z Bałkanów również miał problemy ze skutecznością, o czym przekonał się nie tylko gwiazdor Juventusu, ale też Mitrović.

W 38. minucie Słoweńcy byli blisko otwierającego trafienia. Elsnik wdarł się w pole karne, znalazł sobie miejsce, ale jedynie obił słupek. Co więcej, znakomitej okazji na dobicie nie wykorzystał Sesko.

Po zmianie stron znacznie lepiej prezentowali się Serbowie. Bardzo aktywny był Mitrović, którego próby rewelacyjnie oddalali rywale. W 59. minucie szczęścia z dystansu spróbował zaś Sesko, lecz świetnie zachował się Mitrović.

Ostatecznie Słowenia dopięła jednak swego. W 69. minucie podaniem do Elsnika akcję brawurowo napędził Karanicnik. Pomocnik przyjął piłkę, dośrodkował, a wspomniany już Karanicnik trafił do siatki z bliskiej odległości.

Serbowie mogli odpowiedzieć błyskawicznie. W 72. minucie genialną okazję miał Mitrović. Tym razem ikona Fulham trafiła jednak w słupek bramki strzeżonej przez Oblaka.

W końcówce meczu stroną przeważającą byli podopieczni Stojkovicia, którzy wciąż przegrywali rywalizację z precyzją. Sytuacja zmieniła się dopiero w ostatniej akcji meczu, gdy rzut rożny wykorzystał Jović! 1:1 (0:0), Serbia nadal jest w grze o awans!