Gol w 96. minucie dał zwycięstwo Napoli! Mistrzowie Włoch uratowali się w ostatniej chwili [WIDEO]

Poza kadrą na to starcie niespodziewanie znalazł się Piotr Zieliński. Oficjalnym powodem jest zmęczenie, ale wydaje się, że sprawa może mieć drugie dno. Więcej na ten temat piszemy TUTAJ.

Pierwszy kwadrans był w wykonaniu obu drużyn dość ostrożny. Loum Tchaouna starał się zagrozić bramce Golliniego, lecz bramkarz Napoli na raty poradził sobie z tym uderzeniem.

W 29. minucie Salernitana wyszła na prowadzenie. Domagoj Bradarić dograł do Antonio Candrevy, a ten przepięknym strzałem umieścił piłkę w siatce. W końcówce pierwszej połowy żółtą kartkę zobaczył Mateusz Łęgowski.

W doliczonym czasie gry Federico Fazio faulował w polu karnym Giovanniego Simeone. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Matteo Politano i przełamał strzelecką niemoc "Azzurrich".

W drugiej części spotkania Salernitana nieco się cofnęła, czekając na ataki rywali. Politano próbował ustrzelić dublet, lecz tym razem piłka po jego strzale nieznacznie minęła bramkę rywali.

Gospodarze mieli sporą przewagę optyczną po przerwie, lecz przez długi czas nie potrafili tego udokumentować. Wydawało się, że stracą punkty w czwartym kolejnym spotkaniu w Serie A.

W 96. minucie kibice na Stadio Diego Maradona wreszcie mieli jednak powody do wybuchu radości. Wygraną Napoli dał gol Amira Rrahmaniego, który uratował "Azzurrich" przed kolejną wpadką. Gospodarze finalnie zwyciężyli 2:1.