Gol bramkarza mógł uratować Jagiellonię! Sceny w 96. minucie [WIDEO]
Jagiellonia Białystok po remisie 0:0 z Olimpiją Ljubljana zakończyła fazę ligową Ligi Konferencji na 9. miejscu. Niewiele brakowało jednak, aby mistrzom Polski 8. lokatę dał bramkarz tureckiego Basaksehiru.
Zespół Krzysztofa Piątka musiał wygrać z Cercle Brugge, aby awansować do 1/16 finału. Po golu Polaka Basaksehir prowadził, ale w 82. minucie do wyrównania doprowadził Brunner.
Ekipa ze Stambułu nie poddawała się i atakowała do samego końca spotkania. W 96. minucie Turcy mieli stały fragment gry, będący ostatnią szansą na gola na wagę zwycięstwa.
W pole karne rywali poszedł wówczas nawet bramkarz gości, Muhammed Sengezer. I niewiele brakowało, aby to właśnie on został bohaterem swojej drużyny.
Po dośrodkowaniu piłka spadła właśnie na głowę golkipera, który oddał naprawdę dobry strzał. Maxime Delanghe wyciągnął się jednak jak długi i zatrzymał to uderzenie.
Gdyby nie jego interwencja, Basaksehir na sam koniec meczu zdobyłby bramkę na 2:1. Po remisie Turcy odpadli jednak z rywalizacji w pucharach.
Wygrana ekipy ze Stambułu sprawiłaby także, że w 1/8 finału znalazłaby się Jagiellonia Białystok. Przy takim wyniku mistrzowie Polski zajęliby bowiem 8. lokatę w tabeli.