Gigantyczny skandal wokół dawnej gwiazdy Borussii! Sfałszowano akt urodzenia?
Youssoufa Moukoko swego czasu uważany był za największy talent w Borussii Dortmund. Bild dotarł do oświadczenia Josepha Moukoko. Przyznał on, że nie jest biologicznym ojcem piłkarza i sfałszował jego akt urodzenia.
Obecnie napastnik reprezentuje barwy francuskiej Nicei. Do ekipy z Ligue 1 przeniósł się na zasadzie rocznego wypożyczenia z Borussii Dortmund.
W Niemczech od dawna trwają dyskusje na temat prawdziwego wieku Moukoko. Dawniej snajper robił furorę w juniorskich oraz młodzieżowych drużynach BVB.
Teraz Bild dotarł do nowych dokumentów w tej sprawie. Joseph Moukoko przyznaje się w nich, że nie jest biologicznym ojcem piłkarza i sfałszował jego akt urodzenia.
- Kupiłem mu fałszywy akt urodzenia. Poszedłem do ambasady i załatwiłem paszport, a następnie zabrałem go do Niemiec jako mojego syna. Urodził się 19 lipca 2000 roku. Odmłodziliśmy go o 4 lata - powiedział.
Dawniej Moukoko bił kolejne rekordy w juniorskich drużynach Borussii. Jeżeli słowa jego domniemanego ojca się potwierdzą, mogą one zostać wykreślone.
W obecnej kampanii napastnik rozegrał 13 oficjalnych spotkań we francuskiej Nicei. W tym czasie zdobył dwie bramki i zaliczył dwie asysty. Transfermarkt wycenia go na 18 milionów euro.