Gigantyczne żądania Manchesteru City. "Obywatele" wycenili piłkarza, inny klub może zrezygnować z transferu
Bayern Monachium chciałby pozyskać zawodnika Manchesteru City. Christian Falk z "Bilda" przekazał jednak, że mistrzowie Niemiec mogą mieć problem ze sfinalizowaniem transakcji.
Celem Bawarczyków jest wzmocnienie drugiej linii. Media już wcześniej informowały, że na celowniku "Die Roten" znajduje się Kalvin Phillips.
Anglik może zmienić barwy klubowe, ponieważ nie odgrywa ważnej roli w Manchesterze City. Defensywny pomocnik nie ma zbyt dużych szans na wygryzienie Rodriego z pierwszego składu.
Christian Falk poinformował, że "Obywatele" są gotowi sprzedać Phillipsa. Włodarze z Etihad oczekują jednak w zamian aż 50 mln euro.
Bayern uznaje tę kwotę za zbyt wysoką. W najbliższym okienku transferowym monachijczycy nie zamierzają płacić tak wielkich pieniędzy. Niewykluczone, że dopiero latem klub z Allianz Areny wróci do tematu potencjalnego sprowadzenia reprezentanta "Synów Albionu".
Phillips dotychczas wystąpił w 27 spotkaniach Manchesteru City. Jego obecna umowa obowiązuje aż do 2028 roku.