Gigantyczna sensacja w Fortuna Pucharze Polski! Drużyna z Ekstraklasy przegrała z trzecioligowcem!

Ekipa z województwa lubuskiego na co dzień gra na czwartym poziomie rozgrywkowym. Mecz z ekipą z Ekstraklasy był w Zielonej Górze wielkim świętem. Gospodarze szybko mieli powody do radości.

Już w dziewiątej minucie Lechia niespodziewanie wyszła bowiem na prowadzenie. Sebastian Górski świetnie dośrodkował z lewej strony do Przemysława Mycana, który z bliska umieścił piłkę w siatce.

"Jaga" mogła szybko wyrównać. Mycan faulował Bojana Nasticia w polu karnym, lecz z jedenastu metrów pomylił się Martin Pospisil. Pomocnik gości trafił jedynie w słupek, marnując znakomitą okazję.

Szybko zemściło się to na zespole z Białegostoku. Prowadzenie gospodarzy podwyższył Mycan, który po podaniu Mateusza Zientarskiego znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem.

Przed przerwą podopieczni Macieja Stolarczyka złapali kontakt z rywalami. Świetną sytuację zmarnował Cernych, ale skuteczniejszy był Wdowik. Ten ostatni strzałem w okienko nie dał większych szans bramkarzowi.

Na samym początku drugiej polowy Lechia zadała jednak kolejny cios za sprawą Rafała Ostrowskiego. Gospodarze znów mieli dwubramkową przewagę i do końca meczu skupiali się przede wszystkim na obronie.

"Jaga" robiła co mogła, aby odwrócić losy spotkania. W ciągu niespełna dwóch minut dwa razy bliski szczęścia był Jesus Imaz. Hiszpan za każdym razem trafiał jednak tylko w słupek.

Gdy uderzał celnie, na posterunku był natomiast Wojciech Fabisiak. Bramkarze Lechii do końca meczu nie dał się już pokonać i sensacja stała się faktem - ekipa z Zielonej Góry wygrała 3:1 i jako pierwsza awansowała do 1/8 finału Fortuna Pucharu Polski.