Gerard Badia ma nową pracę. Były mistrz Polski porzucił futbol. "Dziś potrafię sam zrobić wszystko"
Były piłkarz Piasta Gliwice, Gerard Badia, sprawdza się w nowej roli. Po zakończeniu piłkarskiej kariery postanowił on zmienić branżę. Od kilku miesięcy Hiszpan ma własną firmę.
W latach 2014-21 Gerard Badia był piłkarzem Piasta Gliwice. W barwach tego klubu sięgnął po tytuł mistrza Polski. Hiszpan rozegrał dla polskiego zespołu 214 spotkań, zanotował 31 bramek i 40 asyst.
Wraz z końcem sezonu 2021/22 Badia wrócił na Półwysep Iberyjski. Przez blisko rok był on graczem FC Asco. Niespełna dwa lata temu doświadczony zawodnik podjął decyzję o zakończeniu kariery.
Po odwieszeniu butów na kołku były zawodnik Piasta nie został przy futbolu. Od kilku miesięcy 34-latek sprawdza się w nowej roli. W rozmowie z Faktem przyznał, że został wulkanizatorem. Na początku jedynie pomagał w warsztacie swojej rodzinie. Niedawno otworzył własny salon.
- Czy znam się na wulkanizacji? Teraz już tak. Na początku nic a nic. Nigdy nawet nie zmieniałem opon we własnym samochodzie. Dziś potrafię sam zrobić wszystko - powiedział Badia.
- Nie mogę narzekać na swoje życie. Przychodzę do pracy ok. 8:30-9:00. Jestem tam do 13, potem wracam do domu, jem obiad z dziećmi i jadę z powrotem do firmy na 15. Potrafię być tam do 19, czasem 19:30 - podsumował były piłkarz Piasta Gliwice
Mimo zakończenia piłkarskiej kariery Badia wciąż aktywnie uprawia sport. Na początku lutego 2024 roku Hiszpan wziął udział w organizowanym na ulicach Barcelony półmaratonie.