Geniusz Modricia i Benzemy uratował Real Madryt! Waleczna Chelsea odpadła po dogrywce [WIDEO]

Po pierwszym spotkaniu obu drużyn wydawało się, że Real Madryt nie musi obawiać się o awans do kolejnej rundy. "Los Blancos" wygrali bowiem na Stamford Bridge 3:1 po hat-tricku Karima Benzemy.

W rewanżu to podopieczni Thomasa Tuchela przez długi czas byli jednak zdecydowanie lepsi. Już po kwadransie mogli cieszyć się z pierwszego gola, gdy zespołową akcję ładnym strzałem wykończył Mason Mount.

Real momentami miał problemy z wyjściem z własnej połowy, a goście naciskali. Niewiele brakowało, aby wynik podwyższył Antonio Ruediger, ale mocny strzał Niemca przeszedł tuż obok słupka. Do przerwy rezultat już się nie zmienił.

Na początku drugiej połowy trudne chwile przeżywał prowadzący to spotkanie Szymon Marciniak. Najpierw w kontrowersyjnej sytuacji nie podyktował rzutu karnego dla Chelsea, a później niesłusznie przyznał "The Blues" rzut rożny. Miało to o tyle duże konsekwencje, że to po nim na 2:0 trafił Ruediger.

Ta bramka dodatkowo napędziła Chelsea. Londyńczycy uwierzyli, że w Madrycie mogą wywalczyć awans nawet bez dogrywki i ruszyli po trzeciego gola. Do siatki trafił Marcos Alonso, lecz analiza VAR wykazała, że pomagał sobie ręką.

W 75. minucie Thibaut Courtois został jednak pokonany po raz kolejny, tym razem zgodnie z przepisami. Na listę strzelców wpisał się Timo Werner, który wpadł w pole karne i trafił do siatki, choć Belg próbował jeszcze interweniować.

Real nie zamierzał się jednak poddawać. Po cudownym zagraniu Luki Modricia piękny strzał z powietrza oddał Rodrygo. Tym samym wyrównał stan dwumeczu i stało się jasne, że na Santiago Bernabeu zobaczymy dogrywkę.

W niej bohaterem został Benzema. Francuz znów dał o sobie znać w kluczowym momencie, zdobywając bramkę na wagę awansu. W 96. minucie napastnik wykorzystał dogranie Viniciusa i uszczęśliwił kibiców na Bernabeu.

Chelsea starała się jeszcze po raz kolejny odrobić straty w tym dwumeczu, lecz tym razem nie dała już rady tego zrobić. Na posterunku był Courtois, który świetnie poradził sobie między innymi ze strzałem Hakima Ziyecha.

Ostatecznie Real przegrał we wtorkowy wieczór z "The Blues" 2:3, ale ten rezultat premiuje podopiecznych Carlo Ancelottiego. "Królewscy" zameldowali się w półfinale, gdzie zmierzą się z Manchesterem City lub Atletico Madryt.