Genialny gol Dadoka i kolejne zwycięstwo Górnika Zabrze. Jan Urban może triumfować [WIDEO]

Letnie zwolnienie Urbana było sporą sensacją. Byłego reprezentanta Polski na stanowisku zastąpił Bartosch Gaul. W obliczu walki o utrzymanie władze Górnika postanowiły jednak przywrócić Urbana na stanowisko.

Okazało się to znakomitą decyzją. Pod wodzą nowego-starego trenera Górnik zaczął grać coraz lepiej. W piątkowy wieczór zabrzanie odnieśli zasłużone zwycięstwo z Wartą Poznań.

Od pierwszych minut to zabrzanie byli stroną dominującą. Już w pierwszym kwadransie gospodarze mogli wyjść na prowadzenie, ale w ostatniej chwili ich akcję przerwał Dawid Szymonowicz.

W 36. minucie Górnik dopiął swego i wyszedł na prowadzenie. Lukas Podolski idealnie obsłużył Damiana Rasaka, a ten był niepilnowany w polu karnym i nie zmarnował dobrej okazji. W doliczonym czasie gry po drugiej stronie boiska do siatki trafił Zrelak, lecz znajdował się na spalonym.

W drugiej części spotkania zabrzanie nadal naciskali, a Adrian Lis miał pełne ręce roboty. Golkiper Warty dwukrotnie zatrzymał Anthony'ego van den Hurka, utrzymując poznańską drużynę w grze.

W końcu musiał jednak skapitulować po raz drugi. W 74. minucie znakomitym uderzeniem z dystansu popisał się Robert Dadok, dając Górnikowi komfortowe prowadzenie. W końcówce blisko było jeszcze jednego gola.

Po uderzeniu Rasaka źle interweniował Lis, który wypuścił piłkę z rąk. Ostatecznie zdążył jednak z poprawką interwencji, łapiąc futbolówkę tuż przed linią bramkową. Górnik i tak wygrał z Wartą 2:0.

Dzięki temu zwycięstwu zabrzanie w praktyce zapewnili sobie ligowy byt na kolejny sezon. Obecnie zajmują ósme miejsce w tabeli, wyprzedzając szesnasty Śląsk już o dziewięć punktów.