Gdzie zagra Tymoteusz Puchacz? Jasny przekaz reprezentanta Polski. "To jest najważniejsze"
Nie wiadomo, gdzie będzie występował Tymoteusz Puchacz w przyszłym sezonie. Reprezentant Polski przyznał, że priorytetem jest dla niego regularna gra, aby pojechać na mistrzostwa świata do Kataru.
Tymoteusz Puchacz ma za sobą gorzko-słodki sezon 2021/22. Pierwsze pół roku spędził w Unionie Berlin, gdzie jednak nie zdołał nawet zadebiutować w Bundeslidze. Następnie przeniósł się na wypożyczenie do Trabzonsporu, z którym zdobył mistrzostwo Turcji, zaliczając tam 14 występów we wszystkich rozgrywkach.
Wypożyczenie dobiegło jednak końca. Czy zatem Puchacz wróci do Berlina? To niewykluczone, ale nie ma pewności, gdzie będzie grał w przyszłym sezonie.
- Teraz jest zgrupowanie, ja totalnie nie skupiam się na przyszłości, choć wiadomo, że będzie ona ważna. Ale, tak jak już mówiłem, najważniejsze będzie dla mnie granie w klubie, w którym będę regularnie występował. Najważniejsza jest reprezentacja i to, aby pojechać na mundial. Tak to będę rozpatrywał, pod tym kątem, ale teraz skupiam się na reprezentacji - wyjaśnił "Puszka" na konferencji prasowej.
Lewy obrońca kadry przyznał też, że wypożyczenie do Turcji sporo mu dało.
- Pół roku regularnej gry w Trabzonie, w naprawdę dobrej drużynie, z wielkimi piłkarzami, na pewno mnie rozwinęło. Miesiąc po miesiącu piłkarz, jeśli chce, to się rozwija. Czuję to też po sobie. W Trabzonie miałem sporo zadań defensywnych. (...) Dużą część czasu spędzałem z tyłu. Wygrywaliśmy dużo meczów, myślę, że musiałem się bardziej skupiać na defensywie. Ciekawy czas za mną - podkreślił.
Okazuje się, że podczas pobytu w Trabzonie Puchacz miał kontakt z wysłannikami Unionu Berlin, którzy wysłali mu pozytywne sygnały.
- Przedstawiciele Unionu byli w Trabzonie. Dostałem sygnał, że są zadowoleni z tego wypożyczenia, że moje zachowania na boisku się zmieniają. Takim sygnałem też jest to, że Union nie przedłużył kontraktu z jednym z lewych wahadłowych. I to może także napawać optymizmem - podsumował.
TUTAJ dowiesz się, przeciwko komu Puchacz chciałby zagrać w najbliższych meczach reprezentacji z Belgią i Holandią.
W TYM MIEJSCU zaś znajdziesz opinię Czesława Michniewicza na temat tego, czego potrzebuje dziś Puchacz w reprezentacji.