"Gdybym miał 25 lat, to byście mnie powołali". Gikiewicz przyznał wprost [WIDEO]

Korzystając z zimowej przerwy część klubów Ekstraklasy wyjechała Turcji, gdzie przygotowuje się do rundy wiosennej tych rozgrywek. Do Belek udał się m.in. Widzew Łódź. W poniedziałek zremisował on w sparingu z Dynamem Kijów 1:1. Gole strzelili Hubert Sobol i Vladislav Vanat.

Mimo tego, że były mistrz Polski skupia się na budowaniu formy przed rundą rewanżową, atmosfera panująca w zespole jest naprawdę wybitna. W przerwie od zajęć z drużyną spotkał się Sebastian Mila.

- Powiedz mi tylko, czy wytrzymujecie z nim? Albo inaczej, jak trudno jest? - zażartował Mila, odnosząc się do Rafała Gikiewicza, co zostało opublikowane na profilu Meczyki.pl na platformie X.

- Gdybym miał 25 lat, to byście mnie powołali. No byście powołali - kontynuował Gikiewicz. Jak podkreślił, wciąż jest on w dobrej formie.

Rafał Gikiewicz występuje w Widzewie Łódź od lutego 2024 roku. W barwach tego zespołu rozegrał on do tej pory 34 mecze oraz zanotował siedem czystych kont. Jego umowa wygasa pod koniec czerwca.

W przeszłości 37-latek był także bramkarzem Stomilu Olsztyn, Jagiellonii Białystok, Śląska Wrocław, Eintrachtu Brunszwik, Freiburga, Unionu Berlin, Augsburga, a także tureckiego Ankaragucu.