Gavi zabrał głos po powrocie. Przyznał, co było dla niego najtrudniejsze
Gavi w niedzielny wieczór po blisko rocznej przerwie wrócił na boisko w barwach FC Barcelony. Nie ukrywał, że był to dla niego wyjątkowy moment.
W listopadzie zeszłego roku pomocnik zerwał więzadła w kolanie podczas meczu reprezentacji Hiszpanii. Jego powrót na boisko był sporym wydarzeniem.
W niedzielny wieczór fani FC Barcelony zgotowali Gaviemu owację na stojąco. On sam otrzymał natomiast od Pedriego opaskę kapitana.
Nawet kilka minut na boisku było dla Hiszpana sporym wydarzeniem. Piłkarz nie ukrywał, że przeżył bardzo trudne chwile.
- Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę wrócić po tak długim czasie. Marzyłem o tym momencie od wielu miesięcy - powiedział Gavi.
- Najgorszą rzeczą było to, że nie mogłem być razem z drużyną. Oglądanie meczów z zewnątrz stało się bardzo trudne - przyznał.
Niewykluczone, że Gavi pomoże drużynie także w najbliższych meczach z Bayernem oraz Realem Madryt. Oba spotkania odbędą się w tym tygodniu.