Gary Neville nie wierzy w "efekt Ronaldo". Anglik wytypował miejsce Manchesteru United na koniec sezonu

Manchester United w bieżącym oknie transferowym dokonał bardzo poważnych wzmocnień. Na Old Trafford trafili Jadon Sancho i Raphael Varane, ale zdecydowanie największy entuzjazm wywołał powrót Ronaldo.

- Kiedyś powiedziałbym, że po takich transferach Manchester United wygra ligę z dziesięcioma punktami przewagi, ale teraz Premier League jest bardzo silna - powiedział Neville.

- Ostatnio mówiłem, że w tabeli będzie trzeci - za Manchesterem City i Chelsea. Nie zamierzam się z tego wycofywać. Nie sądzę, by sprowadzenie Ronaldo zrobiło z United lepszą drużynę od City i Chelsea. Absolutnie nie zbliża go do zdobycia mistrzostw - stwierdził Anglik.

Neville nie ukrywa jednak, że jest podekscytowany przyjściem Ronaldo. Jego zdaniem może to dobrze wpłynąć na innych piłkarzy.

- Ronaldo i Varane mają mentalność zwycięzców. Manchester United ma większe szanse na tytuł niż dwie doby temu, ale nie sądzę, żeby go zdobył. To pragmatyczne podejście - podsumował Neville.