Gary Cahill: Czułem się, jakby to był pierwszy dzień w szkole

Cahill pożegnał się z Chelsea ośmiu sezonach. Defensor zaliczył w sumie 290 spotkań w koszulce "The Blues".

- Smutno mi było, gdy odchodziłem z Chelsea, ale wszystko kiedyś się kończy. To był na pewno odpowiedni czas dla mnie by opuścić ten klub i mam tylko pozytywne rzeczy do powiedzenia o nim - wyznał.

Anglik żałuje, że nie miał okazji współpracować z nowym menedżerem Chelsea - Frankiem Lampardem.

- To byłoby na pewno bardzo interesujące mogąc pracować pod jego wodzą, zwłaszcza, że grałem z nim i znam go osobiście. To byłoby doświadczenie, którym mógłbym się rozkoszować - dodał.

Teraz 33-latek skupia się na grze dla Crystal Palace.

- Chcę wygrywać spotkania i regularnie grać na wysokim poziomie. Wierzę, że poprowadzę ten klub w dobrym kierunku. Moje pierwsze dni w nowym klubie? Czułem się, jakby to był pierwszy dzień w szkole, ale dostałem miłe powitanie - zakończył.