Furia Laporty. Wyzywał działaczy, kopał fotele, może stracić stanowisko w Barcelonie!

Furia Laporty. Wyzywał działaczy, kopał fotele, może stracić stanowisko w Barcelonie!
Bagu Blanco / pressfocus
Hiszpanie rozpisują się na temat Joana Laporty. Prezydent Barcelony stracił panowanie nad sobą przed półfinałem Superpucharu Hiszpanii. Słownie miał zaatakować działaczy Hiszpańskiego Związku Piłki Nożnej (RFEF).
FC Barcelona otrzymała zgodę na tymczasową rejestrację Daniego Olmo oraz Pau Victora. To rozwiązanie ma maksymalnie trzy miesiące, ale będące korzystnym dla "Blaugrany". Przypomnijmy, że w przeciwnym razie klubowi groziła strata obu piłkarzy.
Dalsza część tekstu pod wideo
Zgody na rejestrację nie chciał udzielić RFEF. To doprowadziło do konfliktu Barcelony z przedstawicielami hiszpańskiej piłki. Wyrazem napiętych relacji zachowanie Joana Laporty przed meczem półfinału Superpucharu Hiszpanii.
Gdy prezydent "Blaugrany" dowiedział się o najnowszych ustaleniach w sprawie Olmo i Victora, wydał z siebie głośny okrzyk triumfu. Co więcej, wykonał gest Kozakiewicza skierowany do działaczy RFEF. O sprawie pisaliśmy TUTAJ.
Na tym jednak nie koniec. Cadena SER dotarła do kolejnych informacji na temat postawy Laporty. Okazało się, że prezydent nazwał członków zarządu RFEF "tchórzami", "bezczelnymi", a także... "skur**synami".
Ponadto Laporta miał kopać fotele i inne meble, wobec czego część uczestników spotkania postanowiła opuścić miejsce rozmów. Jego zachowanie wzbudziło niesmak nie tylko w RFEF, ale też w Athletiku Bilbao, którego przedstawiciele byli świadkami scysji.
Niewykluczone, że Laporta będzie miał poważne problemy. Według COPE RFEF rozważa rozpoczęcie postępowania. Potencjalna kara dla działacza to pozbawienie go funkcji prezydenta Barcelony.
Redakcja meczyki.pl
Hubert KowalczykWczoraj · 16:17
Źródło: Cadena SER

Przeczytaj również