Frankowski: Będę pracować na kolejne powołania

- Samo nic nie przychodzi. Na ten debiut zasłużyłem swoją ciężką pracą i bardzo się z tego cieszę - wyznał Przemysław Frankowski w rozmowie z oficjalnym serwisem Jagiellonii Białystok.
23-letni skrzydłowy w miniony piątek po raz pierwszy w karierze zagrał dla reprezentacji Polski. Przeciwko Nigerii we Wrocławiu przebywał na murawie 85 minut.
- Szkoda, że nie udało się wejść w drugiej połowie meczu z Koreą, ale nie poddaję się. Będę dalej ciężko pracować, aby otrzymać kolejne powołanie - zapowiada Frankowski.
- Dla każdego zawodnika debiut w kadrze narodowej jest wielkim wydarzeniem. Nie było jednak czasu na jakikolwiek stres, bo trzeba było z tego występu wycisnąć jak najwięcej - kontynuował ofensywny pomocnik zespołu z Podlasia, który prowadzi w tabeli rozgrywek LOTTO Ekstraklasy.
- Wiadomo, że jest różnica pomiędzy zgrupowaniami reprezentacji a codziennością w klubie. To są zawodnicy prezentujący światowy poziom, których wszyscy znają. Grać i trenować z takimi piłkarzami to czysta przyjemność, aczkolwiek wiadomo, że na treningach każdy stara się robić swoje - podsumował Przemysław Frankowski.
(za jagiellonia.pl)