Francuzi chcieli uhonorować Karima Benzemę. Snajper Realu odrzucił zaproszenie, kolejna odsłona konfliktu
Karim Benzema od dawna nie ma najlepszych relacji z Didierem Deschampsem i szefami francuskiej federacji piłkarskiej. Media informują o kolejnej odsłonie konfliktu - piłkarz odrzucił zaproszenie na specjalną ceremonię.
Przez wiele lat napastnika Realu Madryt brakowało w kadrze "Trójkolorowych". To efekt afery z udziałem Mathieu Valbueny. Benzema miał brać udział w szantażowaniu byłego kolegi z kadry.
Snajpera nie było w drużynie, która w 2018 roku sięgnęła po mistrzostwo świata. Później Benzema wrócił do kadry po długiej przerwie i wziął udział w EURO 2020. Miał zagrać także na mundialu w Katarze.
Początkowo powołano go do kadry, ale później odesłano do klubu ze względu na kontuzję. Według medialnych doniesień napastnik zdołałby jednak wyleczyć się na fazę pucharową.
Po turnieju Benzema ogłosił w mediach społecznościowych zakończenie reprezentacyjnej kariery. Nowy kontrakt dostał natomiast obecny selekcjoner "Trójkolorowych", Didier Deschamps.
W ostatnim czasie wielu zasłużonych graczy "Les Bleus" zrezygnowało z gry w kadrze. Wśród nich byli Raphael Varane, Hugo Lloris, Steve Mandanda i Blaise Matuidi.
Jak donosi "Telefoot", federacja chciała uhonorować wszystkich podczas piątkowego spotkania Francji z Holandią. Benzema odrzucił jednak zaproszenie i nie pojawi się na ceremonii.