Fornalik: Nie wykluczam gry trójką napastników

Trener Ruchu Chorzów Waldemar Fornalik nie krył zadowolenia po wysokim zwycięstwie 15:0 nad Racławią Racławice Śląskie w sobotnim meczu towarzyskim.
Cztery bramki dla czternastokrotnych mistrzów Polski zdobył Jarosław Niezgoda, a dwukrotnie na listę strzelców wpisali się Paweł Oleksy, Eduards Visnakovs, Bartosz Nowak i Miłosz Przybecki. Po jednym trafieniu dorzucili także Piotr Ćwielong, Łukasz Hanzel i Jakub Arak.
- Nie można powiedzieć, że to była jakiś sprawdzian pod względem szkoleniowym. Cel był zupełnie inny. Chcieliśmy uczcić jubileusz Racławii. Przy okazji nowi zawodnicy mogli zgrać się z resztą drużyny. My jako sztab mogliśmy ocenić jak wyglądają w grze, a nie tylko na treningu - przyznał Fornalik w rozmowie z oficjalną stroną Ruchu.
- Podczas meczu z Legią do dyspozycji miałem tylko jednego, nominalnego napastnika. Teraz mamy w składzie trójkę. Zobaczymy jak będzie się układała współpraca między nimi. Nie wykluczam w przyszłości takiego wariantu - dodał były selekcjoner kadry.
Ruch Chorzów aktualnie zajmuje trzynaste miejsce w tabeli LOTTO Ekstraklasy. W meczu 8. kolejki podopieczni Waldemara Fornalika zagrają na wyjeździe przeciwko Śląskowi Wrocław.
(za ruchchorzow.com.pl)