Fornalik mógł się cieszyć tylko po pierwszej połowie. Zagłębie zgubiło punkty w Krakowie [WIDEO]

Fornalik mógł się cieszyć tylko po pierwszej połowie. Zagłębie zgubiło punkty w Krakowie [WIDEO]
screen
Puszcza Niepołomice ciuła punkty potrzebne do utrzymania w Ekstraklasie. Beniaminek, który w roli gospodarza grał na stadionie Cracovii, zremisował z Zagłębiem Lubin 2:2.
Na ławce gości nie mógł zasiąść Waldemar Fornalik. To kara za czerwoną kartkę z ostatniego ligowego meczu z Cracovią. Były selekcjoner obserwował grę z wysokości trybun. Drużynę prowadził jego brat Tomasz.
Dalsza część tekstu pod wideo
Puszcza objęła prowadzenie w swoim stylu. W 8. minucie do bramki po zamieszaniu, do którego doszło po wrzucie z autu, trafił Roman Yakuba. Nie popisał się Sokratis Dioudis. Najpierw zbyt krótko wybił piłkę, a następnie nie poradził sobie z uderzeniem skierowanym prosto w niego.
Zagłębie odpowiedziało jeszcze w pierwszej połowie. W 31. minucie głową piłkę do bramki skierował Aleks Ławniczak.
Goście wyszli na prowadzenie w 40. minucie. Ich atak golem zakończył Dawid Kurminowski. Do siatki trafił na raty. Jego pierwsze uderzenie zablokował jeden z obrońców.
Puszcza przycisnęła od początku drugiej połowy. W krótkim czasie ilka razy zagotowało się pod bramką Zagłębia. Na efekt trzeba było poczekać do 63. minucie. Celnym uderzeniem głową do remisu doprowadził Zapolnik.
Żadna z drużyn nie zdołała rozstrzygnąć gry na swoją korzyść. Bliżej było Zagłębie, które zdołało przeprowadzić kilka groźnych ataków. Gościom zabrakło jednak skuteczności.
Bartosz Kopacz, Puszcza - Zagłębie, 25.02.2024
Krzysztof Porebski / pressfocus
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski25 Feb 2024 · 14:23
Źródło: własne

Przeczytaj również