Flick znów ma dylemat. Chodzi o obsadę bramki
Hansi Flick miał w ostatnich tygodniach twardy orzech do zgryzienia, jeśli chodzi o bramkę FC Barcelony. Jak donosi kataloński Sport, teraz niemiecki szkoleniowiec znów stoi przed sporym dylematem.
Gdy kontuzji doznał Marc-Andre ter Stegen, przez długi czas zastępował go Inaki Pena. Sprowadzony awaryjnie Wojciech Szczęsny długo czekał na debiut w nowych barwach.
Ten nastąpił na początku 2025 roku. Polak ostatnio stał się podstawowym golkiperem Barcelony i bronił zarówno w Lidze Mistrzów, jak i w rozgrywkach La Liga.
W czwartek wicemistrzów Hiszpanii czeka spotkanie w ćwierćfinale Pucharu Króla. "Blaugrana" zmierzy się na wyjeździe z Valencią.
Jak donosi kataloński Sport, Flick znów ma przed tym spotkaniem spory dylemat, jeśli chodzi o obsadę bramki. Nie wiadomo, na kogo postawi Niemiec.
Szczęsny stał się bowiem numerem jeden, choć początkowo miał bronić tylko w krajowym pucharze. Wystąpił przeciwko Barbastro, ale z Betisem bronił już Pena, bo Polak pauzował za czerwoną kartkę z Superpucharu.
Niewykluczone, że ostatecznie Szczęsny grał będzie teraz we wszystkich możliwych rozgrywkach. Na podobne rozwiązanie w sezonie 2022/2023 zdecydował się Xavi, stawiając na Ter Stegena.