Flick wskazał faworyta Ligi Mistrzów. Nie wybrał FC Barcelony
FC Barcelona po sześciu kolejkach jest wiceliderem tabeli w Lidze Mistrzów. Hansi Flick przed spotkaniem z Benficą Lizbona wskazał faworyta całych rozgrywek.
Niemiecki szkoleniowiec nie kryje, że jego celem jest wygrana w Portugalii. To dałoby bowiem FC Barcelonie pewne miejsce w 1/8 finału Champions League.
- Naszym celem jest wygranie jutrzejszego meczu. Byłby to wielki krok w stronę awansu i możliwość zajęcia miejsca w pierwszej ósemce. Teraz jesteśmy na drugim miejscu i bardzo dobrze byłoby, gdybyśmy zdobyli trzy punkty - podkreślił Flick na konferencji prasowej.
Flick zna już smak zwycięstwa w całej Lidze Mistrzów. W przeszłości wygrał te rozgrywki razem z Bayernem Monachium. Wie jednak, że o powtórzenie tego wyczynu w Barcelonie nie będzie łatwo.
Szkoleniowiec przyznał, kto jest jego faworytem do triumfu w Champions League. Uważa, że największe szanse na taki wyczyn ma jeden z gigantów Premier League.
- Zwycięstwo w Lidze Mistrzów to jedna z najtrudniejszych rzeczy na świecie. Radzimy sobie dobrze, ale inne zespoły też. Jesteśmy w trzech rozgrywkach, ale musimy się poprawić w lidze. Ogólnie jestem zadowolony z tego, jak gramy - powiedział.
- To jedne z najtrudniejszych rozgrywek do wygrania. Liverpool jest jednym z moich faworytów - zakończył szkoleniowiec FC Barcelony.