"Flick uważa, że z łatwością sobie poradzi". Zaskakujące słowa o braku Lewandowskiego
Robert Lewandowski leczy kontuzję uda. Hansi Flick chciałby mieć go z powrotem na jeden z najważniejszych meczów tego sezonu.
Kapitan reprezentacji Polski w meczu z Celtą Vigo uszkodził mięsień lewego uda. Według mediów ma z tego powodu pauzować przez trzy tygodnie.
Kontuzja przytrafiła się Lewandowskiemu w bardzo niefortunnym momencie. Polak na pewno nie zagra w finale Pucharu Króla z Realem Madryt. Zapewne opuści też pierwszy mecz z Interem Mediolan w półfinale Ligi Mistrzów.
Hansi Flick wciąż liczy, że będzie mógł skorzystać z usług Lewandowskiego w rewanżu z mistrzami Włoch. Dziennik AS pisze wręcz, że przywrócenie Polaka do sprawności na to spotkanie jest traktowane jako priorytet sztabu szkoleniowego Barcelony.
Lewandowski w tym sezonie strzelił już 40 goli. Mimo tego Flick ma podchodzić do jego absencji z pewnym spokojem.
- Trenerzy mają pełne zaufanie do Ferrana Torresa i Daniego Olmo, którzy mają obsadzić pozycję numer "9". Mając tak wiele opcji, Flick uważa, że z łatwością poradzi sobie w ataku, choć drużyna wyraźnie straci na potencjale ofensywnym - pisze AS.
Lewandowski nie jest jedynym piłkarzem Barcelony, który leczy kontuzję uda. Z podobną dolegliwością zmaga się też Alejandro Balde.
Reprezentant Hiszpanii opuści finał Pucharu Króla. Flick chce go mieć z powrotem na pierwszy mecz z Interem, który zostanie rozegrany 30 kwietnia.