Flick tłumaczy się ze zmiany Lewandowskiego. Zrobił to dla jego dobra
Hansi Flick szybko zmienił Roberta Lewandowskiego w meczu z Osasuną. Niemiec po spotkaniu wyjaśnił, dlaczego podjął taką decyzję.
Barcelona pojechała do Pampeluny po serii siedmiu ligowych zwycięstw. Świetna passa została przerwana brutalnie. Lider La Liga przegrał 2:4.
Flick przed meczem namieszał w podstawowym składzie. Spotkanie na ławce rezerwowych zaczęli Lamine Yamal, Raphinha, Inigo Martinez czy Alejandro Balde. Od początku zagrali za nich Pau Victor, Ferran Torres, Sergi Dominguez i Gerard Martin.
- Moją odpowiedzialnością jest chronienie zawodników. Mają w nogach wiele minut - tłumaczył Flick.
- Nie spodziewałem się, że zagramy w ten sposób. Powiedziałem drużynie, że musimy iść dalej. Gramy we wtorek, w niedzielę... Jesteśmy na właściwej drodze. Teraz mamy dwa dni na regenerację przed meczem w Lidze Mistrzów. Mam nadzieję, że zobaczymy wtedy najlepszą wersję Barcelony - dodał Niemiec.
W podstawowym składzie Barcelony znalazł się Robert Lewandowski. Polak opuścił boisko już w 70. minucie. Taka zmiana mogła dziwić, bo Barcelona walczyła wtedy przynajmniej o remis. Przegrywała 1:2.
- Lewandowski też potrzebuje odpoczynku. Gramy co trzy dni. Zmieniliśmy go dla jego dobra - wyjaśnił Flick.
Barcelona plamę z Pampeluny może zmazać już we wtorek. W Lidze Mistrzów zagra wtedy z Young Boys Berno.