Flick na kontrze do Cubarsiego. Tak podsumował Barcelonę
FC Barcelona zremisowała z Betisem 1:1. Hansi Flick przyznał, że cieszy się z punktu zdobytego w tym meczu.
Gdyby Barcelona wygrała z Betisem, powiększyłaby przewagę nad drugim w tabeli Realem do sześciu punktów. Remis sprawił, że na osiem kolejek przed końcem ma cztery oczka zapasu.
Po meczu z Betisem upust swojemu niezadowoleniu dał Pau Cubarsi. Młody obrońca przekonywał, że graczom Barcelony zabrakło determinacji, by odnieść zwycięstwo. Flick grę swoich piłkarzy widział zupełnie inaczej.
- Cieszę się, że drużyna dała z siebie wszystko. Broniliśmy się dobrze, ale nie mieliśmy szczęścia pod bramką. Jestem zadowolony z tego, co widziałem u moich zawodników - komentował trener Barcelony.
- Trzeba myśleć pozytywnie. Jest kwiecień, mamy jeszcze jeden punkt więcej. Sytuacja jest dobra. Teraz wszyscy będziemy twardo stąpać po ziemi, co jest pozytywne - dodał.
Flick docenił to, co Barcelona osiągnęła po przerwie reprezentacyjnej. W trzech ligowych meczach zdobyła siedem punktów, a do tego awansowała do finału Pucharu Króla.
- Betis to jedna z najlepszych drużyn w lidze. Cieszę się z tego punktu. Nie zawsze można wygrywać. Trzeba to zaakceptować. Możemy być dumni z tego, co zrobiliśmy w ostatnich dziesięciu dniach. Jestem zadowolony z piłkarzy, bo są skoncentrowani - podsumował Niemiec.