Flick aż nakrył się nogami. Wszystko przez Lewandowskiego [WIDEO]

FC Barcelona rozgromiła Real Madryt w sobotnim El Clasico. "Duma Katalonii" powiększyła przewagę nad "Królewskimi" w tabeli LaLiga do sześciu punktów, odnosząc zwycięstwo 4:0.

Dublet na Estadio Santiago Bernabeu ustrzelił Robert Lewandowski. Mogło być jednak znacznie lepiej. W 66. minucie kapitan reprezentacji Polski miał szansę skompletować hat-tricka.

Po przyjęciu świetnego podania od Raphinhi 36-latek znalazł się naprzeciwko bramki Andrija Łunina. Golkiper pozostawił odkrytą znaczną część bramki, jednak "Lewy" trafił tylko w słupek. Więcej TUTAJ.

Uwierzyć w ogromne pudło nie potrafił nie tylko sam strzelec, lecz także Hansi Flick. Tego wieczoru niemiecki szkoleniowiec "Barcy" prezentował szalone zachowania przy linii bocznej!

Nie inaczej było przy tej okazji. Kiedy 59-latek zobaczył, że futbolówka nie zatrzepotała w siatce, najpierw upadł na murawę, a następnie... wykonał salto. Finalnie powrócił na ławkę rezerwowych.

Teraz przed Flickiem, jak i całą Barceloną, chwila oddechu. Potem "Blaugrana" będzie musiała jednak szykować się do kolejnego prestiżowego starcia. Za tydzień zagra z Espanyolem.