Firmino uspokaja kibiców. "Moje oko ma się dobrze"

Roberto Firmino w trakcie meczu Liverpoolu z Tottenhamem doznał groźnie wyglądającego urazu oka. Brazylijczyk wydał uspokajający komunikat na temat swojego stanu zdrowia.
Do nieprzyjemnego zdarzenia doszło w drugiej połowie wczorajszego hitu Premier League. W drugiej połowie Firmino walczył o piłkę z Janem Verthongenem, który przypadkowo zahaczył brazylijskiego napastnika. Na zbliżeniach było widać, jak palec obrońcy Tottenhamu dosłownie wbija się oko rywala.
- To tylko zadrapanie, moje oko i ja mamy się dobrze. Dziękuję za wsparcie i do zobaczenia wkrótce - napisał Firmino na Instagramie.
Firmino jest pod obserwacja lekarzy. Na razie nie wiadomo, czy zagra we wtorkowym meczu Liverpoolu z PSG.