Fiorentina wymęczyła awans do półfinału! Potrzebowała dogrywki z Viktorią

Czesi zrobili niespodziankę w pierwszym spotkaniu. Przed własnymi kibicami zremisowali 0:0.

W rewanżu zdecydowaną przewagę miała Fiorentina. Gospodarzom brakowało precyzji. W 30. minucie Kouame przegrał pojedynek z Jedlicką, a po chwili Belotti trafił piłką w słupek. Czesi mieli też szczęście w 45. minucie. Kouame kropnął wtedy w poprzeczkę.

Od 65. minuty sytuacja Viktorii stała się jeszcze trudniejsza. Czerwoną kartkę po faulu na Dodo otrzymał Cadu. Goście musieli grać w osłabieniu, ale bronili się bardzo dzielnie i doprowadzili do dogrywki.

Fiorentina objęła prowadzenie na początku dodatkowego czasu. Po rzucie rożnym piłkę w polu karnym opanował Gonzalez i sytuacyjnym strzałem pokonał Jedlickę. Czeski bramkarz był blisko skutecznej interwencji. Piłka przełamała jego rękę.

Viktoria próbowała atakować, ale nadziała się na zabójczą kontrę gospodarzy. W 108. minucie błyskawiczny atak Fiorentiny golem zakończył Biraghi.