Finał sprawy Kewina Komara. Jest wyrok sądu

Zamieszanie dookoła Kewina Komara ciągnęło się od sierpnia 2023 roku. Bramkarz miał zostać zaatakowany i pobity przez chuliganów podczas festynu strażackiego w Wiśniczu Małym.

Z biegiem czasu na jaw wychodziły kolejne informacje, a całość zyskała zupełnie nowy kontekst. Tym razem to golkiper został oskarżony o napaść przez domniemanych napastników, o czym pisaliśmy TUTAJ.

Ostatecznie sprawa trafiła do sądu. 12 lutego zapadł prawomocny wyrok, który jest korzystny dla Komara. Zawodnika Puszczy Niepołomice oczyszczono ze stawianych mu zarzutów.

- Z wielką satysfakcją informujemy, że Sąd Okręgowy w Tarnowie wydanym dziś wyrokiem uwzględnił w pełnym zakresie naszą apelację i uniewinnił bramkarza ekstraklasowej MKS „Puszcza” Niepołomice Kewina Komara od zarzutów postawionych mu przez Prokuraturę Rejonową w Bochni. Sąd Okręgowy w Tarnowie podzielił argumentację apelacji obrony w szeroko opisywanej przez media sprawie wydarzeń na festynie strażackim w Wiśniczu Małym uznając, że Kevin Komar niewątpliwie działał w warunkach obrony koniecznej, odpierając bezpośredni, bezprawny zamach napastników. Wyrok jest prawomocny - przekazała kancelaria adwokacka Cholewa & Cichy, która reprezentowała 21-latka.

Komar pozostaje graczem Puszczy i pełni kluczową rolę w zespole Tomasza Tułacza. Uzbierał już 18 występów, zachował pięć czystych kont.