Finał Fortuna Pucharu Polski może wrócić na Stadion Narodowy. "Intencje PZPN są jasne" [NASZ NEWS]

Za kadencji Zbigniewa Bońka finał Fortuna Pucharu Polski na Stadionie Narodowym stał się tradycją. Od 2014 roku rozgrywano go tam zawsze drugiego dnia maja. Pandemia Covid-19 wymusiła jednak zmiany. W ostatnich dwóch latach finał przeniesiono do Lublina, gdzie do dyspozycji był nowoczesny, ale znacznie mniejszy obiekt, który ze względu na obostrzenia w liczbie kibiców, lepiej nadawał się do organizacji finału.

- Intencje PZPN są jasne: chcemy, żeby finał Pucharu Polski został w tym sezonie rozegrany na Stadionie Narodowym. Oczywiście wszystko będzie zależało od sytuacji związanej z pandemią tj. tego, czy nadal na Narodowym będzie działał szpital tymczasowy oraz jakie będą limity udostępnionych dla kibiców miejsc. Na to nie mamy wpływu a te dwa czynniki zdeterminują po pierwsze możliwość, a po drugie biznesowy sens rozegrania finału na Stadionie Narodowym - przekazał nam Łukasz Wachowski, sekretarz generalny PZPN.

Obecnie na Stadionie Narodowym funkcjonuje szpital tymczasowy dla osób zakażonych Covid-19, dlatego też marcowe spotkanie reprezentacji Polski zostanie rozegrane w Chorzowie. Jeśli jednak liczba zakażeń będzie nadal spać i spełnią się prognozy ministra zdrowia, który kilkanaście dni temu zapowiadał, że wchodzimy w początek końca pandemii, to kibice prawdopodobnie znów będą mogli obejrzeć finał Fortuna Pucharu Polski z trybun Narodowego. Ostatnim klubem, który triumfował na tym stadionie była Lechia Gdańsk w 2019 roku.