Bartosz Salamon zagra w finale Pucharu Polski? Szczegóły tytanicznej pracy obrońcy Lecha Poznań

Pod koniec marca reprezentacja Polski zmierzyła się w towarzyskim spotkaniu ze Szkocją. Ten mecz nie wspomina jednak dobrze Bartosz Salamon, który co prawda wrócił wówczas do kadry narodowej po kilku latach, jednak jeszcze w pierwszej połowie nabawił się groźnie wyglądającej kontuzji pachwiny.

Początkowo mówiło się, że lider defensywy Lecha wypadnie z gry do końca sezonu. Rehabilitacja i leczenie Salamona przebiegało jednak na tyle dobrze, że obrońca może myśleć o występie w dzisiejszym finale Fortuna Pucharu Polski.

Czy ostatecznie zagra? W "Sportowym Poranku" na naszym kanale Youtube Maciej Henszel, rzecznik Lecha Poznań, nie chciał zdradzać informacji w tej sprawie. Podzielił się jednak swoimi obserwacjami związanymi z walką Salamona o powrót do zdrowia.

- To był od początku wyścig z czasem. Codziennie widziałem - praca z fizjoterapeutami po 3-4 godziny od rana, a później jechał na kolejne zajęcia z osteopatą, potem kolejne ćwiczenia wzmacniające i stabilizujące. Tej pracy wykonywał 7-8 godzin dziennie. Bardzo się zaangażował, toczył wyścig z czasem - powiedział.



Czy reprezentant Polski zagra w dzisiejszym starciu z Rakowem?

- Trener Skorża nie lubi, kiedy zdradza się różne kwestia personalne i kadrowe. To nie moja rola, nie chcę w to wchodzić. Bartek był wczoraj na treningu i pracował indywidualnie, ale wchodzi w ćwiczenia z drużyną. Wczoraj był taki moment. Nie jest gotowy na 90 minut, ale sam mówi, że jest zaskoczony, że po miesiącu już nic nie odczuwa. Może wykonywać praktycznie wszystkie ćwiczenia.

Cytowany fragment od [46:10]:

Przy okazji zachęcamy Was do subskrybowania nas TUTAJ, dzięki czemu będziecie na bieżąco z naszymi kolejnymi materiały i programami, w których nie zabraknie fantastycznych gości.