Finał Pucharu Grecji ma odbyć się w... Sosnowcu. Nietypowy pomysł federacji, jest zgoda PZPN! [NASZ NEWS]
Finał tegorocznego Pucharu Grecji zostanie rozegrany już za nieco ponad dwa tygodnie. Jak udało nam się dowiedzieć, mecz może odbyć się... w Sosnowcu. Zgodę na to wydał już PZPN.
O wydarzeniach w greckim futbolu ostatnio było głośno w naszym kraju. Wszystko rzecz jasna ze względu na Pawła Raczkowskiego, który miał sędziować jeden z hitów tamtejszej ligi, ale został odsunięty od prowadzenia tego spotkania po kłótni z kibicami.
Sprawą zainteresowała się UEFA, gdzie wszczęto specjalne dochodzenie. Teraz grecki futbol może znów znaleźć się na ustach polskich kibiców. Podwód jest jednak dość niecodzienny.
Na 24 maja zaplanowano finał Pucharu Grecji. AEK Ateny ma w nim zmierzyć się z PAOK-iem Saloniki. Jak udało nam się dowiedzieć, tamtejsza federacja chce zorganizować mecz w Polsce.
W Grecji nie ma bowiem miasta, które chciałoby zorganizować ten mecz, nawet bez udziału kibiców. Istnieje spora obawa o zamieszki. PAOK nie chce grać natomiast w Atenach, a AEK w Salonikach.
Sprawa trafiła już do Polskiego Związku Piłki Nożnej. Szefowie greckiego futbolu zwrócili się do naszej federacji o wyrażenie zgody na organizację finału... w Sosnowcu, na stadionie Zagłębia. To nowy, niedawno otwarty obiekt.
Jak udało nam się ustalić, PZPN wydał już zgodę na rozegranie tego spotkania. Odbędzie się ono jednak prawdopodobnie bez udziału publiczności, jedynie z zaproszonymi gośćmi.
Wiele wskazuje na to, że w obu drużynach zobaczyć będzie można reprezentantów Polski. W barwach AEK-u gra bowiem Damian Szymański, w PAOK-u występuje natomiast Tomasz Kędziora.
Sprawa nie jest jednak jeszcze ostatecznie rozstrzygnięta. Na rozegranie meczu w Polsce muszą zgodzić się jeszcze oba kluby. Grecy prowadzą też jeszcze rozmowy z władzami miasta. Ciekawe też, czy na mecz dwóch greckich drużyn zostanie zaproszony Fernando Santos, który w przeszłości pracował w tym kraju.