Filip Bednarek docenia trudne zwycięstwo Lecha Poznań nad Wartą Poznań. "Nikt tanio skóry nie sprzeda"
Filip Bednarek skomentował ostatni mecz Lecha Poznań. Bramkarz urzędujących mistrzów Polski nie krył radości wynikającej z wiktorii nad Wartą Poznań.
W minionej kolejce Ekstraklasy Lech Poznań długo zmagał się z dobrze zorganizowaną defensywą Warty. Ostatecznie defensywa lokalnego rywala została przełamana dopiero w 53. minucie.
Rozstrzygające trafienie zanotował Afonso Sousa, a "Kolejorz" mógł dopisać trzy punkty. Tym samym urzędujący mistrzowie Polski wskoczyli na siódme miejsce w ligowej tabeli.
Zwycięstwo miało dla Lecha duże znaczenie. Nie tylko pozwoliło na utrzymanie pędu w Ekstraklasie, ale też stanowiło dowód na to, że poznaniacy w istocie są w stanie walczyć na kilku frontach.
Wiktorię nad Wartą docenia między innymi Filip Bednarek. Golkiper nie krył radości związanej z rozstrzygnięciem niedzielnego spotkania.
- Oczywiście, że to nie był spacerek. Myślę, że Ekstraklasa pokazuje, że żaden mecz nie jest spotkaniem, na który się wychodzi i jakością się wygrywa. Trzeba wybiegać, trzeba wywalczyć i nikt tanio skóry nie sprzeda - stwierdził.
- Ludzie odpowiedzialni za nasze przygotowanie fizyczne oraz fizjoterapeuci wykonują ogromną pracę, bo to oni tak naprawdę wykonują na zapleczu tą niewidoczną robotę i też chwała im za to. Uważam, że bardzo dobrze nas do tego przygotowują, więc to jest na pewno ważne, żeby każdy profesjonalnie do tego podchodził i w głowie to wszystko w odpowiedni sposób układał, żeby te mecze co trzy dni rozgrywać. Dobrze wiemy, że często jest to zmęczenie fizyczne, ale często też mentalne i temu musimy sprostać, żeby do tych spotkań jak najlepiej się przygotowywać i wygrywać - podsumował bramkarz Lecha.