Filar FC Barcelony staje murem za Koemanem. "Świetnie się z nim dogaduję"

Przyszłość szkoleniowca stoi pod znakiem zapytania. Teoretycznie jego kontrakt obowiązuje do 2022 r., jednak wydaje się, że może on ustąpić ze stanowiska znacznie szybciej.

- Koeman nie jest moim faworytem - stwierdził kilka dni temu Joan Laporta, prezydent klubu.

Z innego założenia wychodzi Frenkie de Jong. Pomocnik radził sobie bardzo dobrze pod skrzydłami 58-latka i chciałby kontynuować tę współpracę.

- Osobiście mam nadzieję, że Koeman zostanie, świetnie się z nim dogaduję, łączą nas dobre relacje. Ale nie mam wpływu na decyzję klubu - przyznał rozgrywający na łamach holenderskiego "AD Sport".

- Rozumiem, że jego posada jest tematem wielu dyskusji, ponieważ Barcelona to jeden z największych klubów na świecie. Ludzie oczekują, że wygrasz ligę i jeśli tego nie zrobisz, uznają cię za przegranego. Tak to po prostu działa - dodał de Jong.

- Myślę, że jako zespół nie spisaliśmy się wystarczająco dobrze. Chcieliśmy zdobyć mistrzostwo. Wygraliśmy Copa del Rey, miłe uczucie, ale to nie wystarczy. Teraz jestem bardzo podekscytowany mistrzostwami Europy. Czuję się świetnie przed turniejem - podsumował holenderski pomocnik.

W fazie grupowej "Oranje" z de Jongiem w składzie zmierzą się z Austrią, Macedonią Północną i Ukrainą.