Figa z makiem. Ujawniono szczegóły rekordowej umowy Barcelony
FC Barcelona osiągnęła pełne porozumienie z sprawie nowego kontraktu z Nike. Umowa nie jest jednak tak zbawienna, jak można było przypuszczać.
FC Barcelona od dłuższego czasu pracowała nad konstrukcją kolejnego kontraktu sponsorskiego z Nike. W piątek RAC1 poinformowało, że udało się osiągnąć pełne porozumienie w zarządzie. Teraz pozostało oczekiwanie na zatwierdzenie dokumentacji przez firmę.
To już tylko formalność i nie powinno wydarzyć się nic niespodziewanego. Tym samym ujawniono, że umowa będzie obowiązywała do 2038 roku. Najważniejsze są jednak pieniądze - łącznie 1,7 miliarda euro! W przeliczeniu na rok daje to ponad 120 mln.
Dla "Blaugrany" jest to absolutny rekord. Dotychczasowa umowa z Nike gwarantowała około 60 mln. Teraz będzie to stawka dwukrotnie większa.
Hiszpański gigant osiągnął więc gigantyczny sukces, ale nie jest on pełny. RAC1 dodało bowiem, że kontrakt nie wystarczy, aby klub wrócił do zasady 1:1 na rynku transferowym. Jeśli doniesienia stacji radiowej się potwierdza, FC Barcelona w dalszym ciągu nie będzie mogła sprzedać jednego piłkarza i zastąpić go drugim.
Jakby tego było mało, nadal prognozuje się problemy ze zwyczajową rejestracją zawodników. Przykładem Dani Olmo, którego zarejestrowano w miejsce innego gracza. W kolejnej rundzie sezonu 2024/25 manewr najwyraźniej trzeba będzie powtórzyć.