"FIFA i UEFA to jest banda". Andrzej Strejlau wzywa do działania Trybunał w Hadze
Andrzej Strejlau w niezwykle ostrych słowach oceniał działalność FIFA i UEFA. Jego zdaniem powinien się nią zająć... Trybunał w Hadze.
Postawa FIFA i UEFA po ataku Rosji na Ukrainę wywołała wiele dyskusji. Komentatorzy krytykowali przede wszystkim opieszałość działaczy w nakładaniu sankcji na agresora. Dotyczyło to zwłaszcza FIFA, która długo nie potrafiła wydać klarownego komunikatu o statusie reprezentacji Rosji w eliminacjach do mistrzostw świata.
Światowa centrala od lat ma kiepską prasę. Wiele razy jej nazwa padała w kontekście doniesień o korupcji. Strejlau ma o niej jak najgorsze zdanie.
- FIFA i UEFA to jest banda. Tak uważam. Tym się powinien zająć Trybunał w Hadze. Już dwie dekady temu. Haga powinna śledzić co oni robią, a to co robią, to jest korupcja na wielką skalę - grzmiał Strejlau w rozmowie z "Interią".
- Ci ludzie natychmiast powinni odejść, bo nie są uczciwi. Jeżeli ktoś nie rozumie, że bombardowane są szpital, że umierają dzieci w Ukrainie, to niech nie zajmuje się podejmowaniem takich decyzji jak chociażby ta dotycząca barażu Polski z Rosją - dodał były selekcjoner.
Wielki niesmak budzi zwłaszcza działalność Gianniego Infantino. Prezydent FIFA w przeszłości przyjął Order Przyjaźni z rąk Władimira Putina.
- To jest temat wrażliwy, drażliwy, ale niezbędny, żeby ludziom przypominać jak pewne sprawy wyglądają. Ci ludzie działający w FIFA, przesuwając decyzję odnośnie barażu Polski z Rosją nie stanęli na wysokości zadania. Wiadomo jak się odbywają wybory w wielu federacjach i pewnie to miało wpływ na taką, a nie inną postawę. Ja się dziwię naszym członkom działającym w komisjach czy komitetach międzynarodowych organizacji, że się nie podali do dymisji - przyznał Strejlau.