FIFA dyskutowała o piłkarzach z Ukrainy i Rosji. Mocne rozwiązanie na stole [NASZ NEWS]

Posiedzenie FFSC - komitetu, który zajmuje się strukturą dyscypliny pomiędzy piłkarzami, klubami, federacjami i konfederacjami - dotyczyło sytuacji kryzysowej związanej z wybuchem wojny w Ukrainie i rynku transferowego.

W związku z konfliktem zbrojnym nie gra liga za naszą wschodnią granicą i zanosi się na to, że jeszcze długo grać nie będzie. Pojawia się więc pytanie: „Co z piłkarzami zakontraktowanymi przez tamtejsze kluby?”.

FIFA intensywnie debatuje nad tą sprawą, a jest ona niezwykle złożona. Ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły, ale debatowano głównie nad trzema punktami:

1. Najprawdopodobniej piłkarze z Ukrainy będą mogli być „wypożyczeni” do klubów w innych ligach do momentu, w którym sytuacja w kraju znów pozwoli grać w piłkę. Jak będzie wyglądać taka forma transferu? Prawnicy jeszcze zastanawiają się, jak powinno to dokładnie działać od strony legislacyjnej, systemowej i finansowej. Pytań jest naprawdę wiele. Choćby w jaki sposób wyrejestrowywać piłkarzy po stronie ukraińskiej, a rejestrować ich w innej federacji skoro teraz nikt w atakowanym kraju nie ma głowy do tego typu spraw. Ukraińskie kluby zawiesiły działalność więc przeprowadzenie pełnej procedury transferowej jest niemożliwe. A to tylko jeden z problemów do rozwiązania.

2. Omawiano także sprawy nieprofesjonalnych zawodników. Nieletni piłkarze z Ukrainy mają mieć uproszczone procedury rejestracji w innych federacjach.

3. Pochylono się też nad ponad setką zagranicznych graczy z ligi rosyjskiej. Tu procedowane są dwa warianty. Pierwszy to zezwolenie zawodnikom na rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron i zmianę pracodawcy poza oknem transferowym. Drugi, forsowany przez FIFPro, ale znajdujący też pewne poparcie w FIFA, jest bardziej radykalny i dotkliwy dla klubów Premier Ligi - przyznanie prawa do rozwiązania kontraktów wszystkim obcokrajowcom występującym w Premier Lidze ze względu na udział kraju w konflikcie zbrojnym. Tu jednak znów pojawia się wiele pytań natury prawnej. Gdyby piłkarze zdecydowali się na masowe odejścia, kluby w wielu wypadkach traciłyby miliony euro. Niektórzy zawodnicy trafili do Rosji kilka tygodni temu. Choćby Erik Bodheim został kupiony w zimowym oknie za pięć milionów euro przez Krasnodar. Za chwilę mógłby odejść za darmo? FIFA musiałaby wziąć bardzo duży ciężar odpowiedzialności na klatę, a takie rozwiązanie de facto mogłoby oznaczać poważne problemy lub upadek wielu rosyjskich klubów.

W czwartek Polski Związek Piłki Nożnej przygotował pismo do FIFA, w którym wspiera chwilowe zmiany w systemie transferowym ze względu na wyjątkowo trudną sytuację i jak słyszymy wiele punktów proponowanych przez Cezarego Kuleszę może znaleźć odzwierciedlenie w przepisach.

Na ich zmianę i ogłoszenie czeka między innymi Grzegorz Krychowiak, który chce odejść z Krasnodaru i negocjuje warunki, w jaki sposób miałoby się to odbyć, ale może za chwilę na ratunek przyjdzie mu FIFA.

Kiedy władze piłkarskie mogą podjąć ostateczną decyzję? Słyszymy, że poziom skomplikowania sprawy jednak wymaga kilkudniowej dyskusji, a przede wszystkim solidnego umocowania w przepisach. FIFA Football Stakeholders Committee ma ponownie obradować w sobotę. Z kilku źródeł słyszymy, że komunikat może być wydany w poniedziałek.