Fernando Torres groził Alvaro Arbeloi. Zadyma w meczu młodzieżowych drużyn Atletico i Realu [WIDEO]
Awantura podczas meczu młodzieżowych drużyn Realu i Atletico Madryt. Doszło nawet do przepychanki między trenerami obu drużyn.
Derby Madrytu mogą być gorące na każdym szczeblu. Do awantury doszło także w meczu drużyn do lat 19 w Pucharze Mistrzów.
Po jednej z sytuacji doszło do spięcia obu trenerów. Świadkowie twierdzą, że Torres rzucił do Arbeloi, że "rozwali mu łeb". Ten odpowiedział rywalowi, żeby "zaczął, kiedy będzie chciał".
Trener Atletico odepchnął swojego vis a vis, co doprowadziło do eskalacji napięcia. Do awantury włączyły się inne osoby przebywające na ławkach rezerwowych obu drużyn. Gorąco zrobiło się też na boisku.
Torres za swoje zachowanie otrzymał czerwoną kartkę, co jeszcze bardziej wzburzyło jego ekipę. Rezerwowi wtargnęli nawet na murawę.
Pikanterii całemu zdarzeniu dodaje fakt, że Torres i Arbeloa znają się doskonale z czasów piłkarskiej kariery. Wspólnie występowali w Liverpoolu i reprezentacji Hiszpanii.
"Marca" twierdzi, że Torres miał spięcie nie tylko z byłym kolega. Nie wytrzymał też prowokacji ze strony kibiców. Jednego z nich miał nazwać "klaunem".