Fernandes zaczepił kibica City. Doszło do wymiany zdań [WIDEO]
Manchester United pokonał Manchester City 2:1 w Premier League. Już po zakończeniu spotkania Bruno Fernandes zaczepił kibica rywali. Portugalczyk odpowiedział w ten sposób na okrzyki fanów.
W sobotę piłkarze Manchesteru United odnieśli kolejny triumf nad Manchesterem City. Początek tego meczu należał jednak do podopiecznych Pepa Guardioli. Przed przerwą na 1:0 trafił Josko Gvardiol.
Na odpowiedź byłego mistrza Anglii było trzeba poczekać aż do 88. minuty. Wówczas do remisu 1:1 po uderzeniu z rzutu karnego doprowadził Bruno Fernandes. Bohaterem gości został zaś Amad Diallo.
W trakcie meczu fani Manchesteru City skandowali hasła uderzające w rywali. Jedno z nich odnosiło się do czterech triumfów z rzędu w derbach, których według "Obywateli" przeciwnik nie doświadczy.
Zaraz po ostatnim gwizdku na okrzyki gospodarzy zareagował Bruno Fernandes. Kamery uwieczniły, jak Portugalczyk pokazuje na palcach wynik 2:1. Gest ten był skierowany do jednego z kibiców rywala.
Mimo sięgnięcia po komplet punktów sytuacja ekipy prowadzonej przez Rubena Amorima nie uległa większej zmianie. Zespół z Old Trafford zajmuje 13. miejsce w tabeli. Ich odwieczny rywal jest piąty.
Szansa na poprawienie dorobku w lidze nadarzy się już 22 grudnia. Rywalem Manchesteru United będzie Bournemouth.